Największe szczęście w świecie na końskiem leży grzbiecie.
Ja jeżdżę narazie w rekreacji. Potem może będę się w jakimś kierunku uczyła. Dopiero powoli zaczynam skoki i wiadomo, że elementów ujeżdżenia uczę się jak każdy kto jeździ.
A jak jest z wami?
Offline